Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Doncastra Rovers (”Wikingowie”) znajduje się na dole tabeli zajmując 23. pozycję, za to drużyna Portsmouth FC (”Pompey”) zajmując pierwsze miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Zespół Doncastra Rovers wygrał aż cztery razy, zremisował tyle samo, a przegrał tylko raz. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 12. minucie Thomas Anderson został zastąpiony przez Brandena Hortona. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany John Bostock, piłkarz ”Wikingów”. Chwilę później trener ”Wikingów” postanowił bronić wyniku. W 69. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Johna Bostocka wszedł Matthew Smith, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi ”Wikingów” utrzymać remis. W 72. minucie arbiter pokazał kartkę Johnowi Marquisowi z drużyny gości. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Portsmouth FC doszło do zmiany. George Hirst wszedł za Johna Marquisa. W 78. minucie karnego dla Pompey nie wykorzystał Shaun Williams. Bramkarz wykazał się świetnym refleksem na linii bramkowej. W 87. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Kyle'a Knoyle'a z ”Wikingów”, a w 88. minucie Michaela Jacobsa z drużyny przeciwnej. W 87. minucie w jedenastce Doncastra Rovers doszło do zmiany. Danny Gardner wszedł za Tiaga Çukura. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Doncastra Rovers zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Rotherham United FC. Tego samego dnia Wigan Athletic FC będzie gościć jedenastkę Portsmouth FC.