Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem meczów zespół Doncastra Rovers (”Wikingowie”) wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo trzy razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 32. minucie sędzia ukarał kartką Anthony'ego Hartigana, piłkarza gości. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Niedługo po przerwie drużyna Doncastra Rovers objęła prowadzenie. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu bramkę zdobył Charlie Seaman. Zawodnicy Wimbledon otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 57. minucie na listę strzelców wpisał się Ayoub Assal. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Luke McCormick. W 60. minucie za Dannego Gardnera wszedł John Bostock. Po chwili trener ”Wikingów” postanowił bronić wyniku. W 66. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Aidana Barlowa wszedł Cameron John, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Jedenastka Doncastra Rovers nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała spotkanie. W tej samej minucie w drużynie Doncastra Rovers doszło do zmiany. Omar Bogle wszedł za Tiaga Çukura. Chwilę później trener Wimbledon postanowił wzmocnić linię pomocy i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Anthony'ego Hartigana. Na boisko wszedł George Marsh, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie w jedenastce Wimbledon doszło do zmiany. Aaron Presley wszedł za Olivera Palmera. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Wimbledon w 74. minucie spotkania, gdy Luke McCormick strzelił drugiego gola. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Wimbledon: Luke'owi McCormickowi w 75. minucie i Neście Guinness-Walker w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania. Na 11 minut przed zakończeniem starcia w zespole Wimbledon doszło do zmiany. Ethan Chislett wszedł za Luke'a McCormicka. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-2. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Wimbledon przyznał trzy żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 14 sierpnia zespół Wimbledon będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Londynie. Jego rywalem będzie Bolton Wanderers FC. Tego samego dnia Sheffield Wednesday FC będzie gościć zespół ”Wikingów”.