Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Derby County (”Barany”) znajduje się na dole tabeli zajmując 20. pozycję, za to drużyna Queens Park Rangers (”Super Hoops”) zajmując czwarte miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 27 starć zespół Derby County wygrał 10 razy i zanotował osiem porażek oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to zawodnicy Derby County otworzyli wynik. W 10. minucie na listę strzelców wpisał się Tom Lawrence. Asystę zaliczył Graeme Shinnie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Derby County. Wysiłki podejmowane przez zespół ”Super Hoops” w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 50. minucie Chris Willock wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki asystował Charlie Austin. W 53. minucie za Lee Wallace'a wszedł Moses Odubajo. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Derby County doszło do zmiany. Kamil Jóźwiak wszedł za Ravela Morrisona. A kibice ”Super Hoops” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Andre'a Graya. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie aż trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Charlie Austin. Posunięcie trenera było słuszne. Andre'a Graya zdobył zwycięską bramkę w 90. minucie spotkania. Trener Derby County postanowił zagrać agresywniej. W 79. minucie zmienił obrońcę Graeme'a Shinniego i na pole gry wprowadził napastnika Festy'ego Ebosele'a, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w zespole Derby County doszło do zmiany. Colin Kazim-Richards wszedł za Jasona Knighta. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Queens Park Rangers w 90. minucie spotkania, gdy Andre Gray strzelił drugiego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Andre Gray z jedenastki gości. Była to 90. minuta spotkania. W doliczonej trzeciej minucie starcia w zespole Queens Park Rangers doszło do zmiany. Sam Field wszedł za Chrisa Willocka. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-2. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Queens Park Rangers przyznał jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka ”Baranów” rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Bristol City FC. Natomiast w niedzielę Stoke City FC zagra z jedenastką Queens Park Rangers na jej terenie.