Drużyna Derby County (”Barany”) przed meczem zajmowała 18. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 31 starć jedenastka Milwall FC (”Lwy”) wygrała 12 razy i zanotowała 10 porażek oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Trzeba było trochę poczekać, aby Shaun Hutchinson wywołał eksplozję radości wśród kibiców Milwall FC, zdobywając bramkę w 45. minucie meczu. Przy zdobyciu bramki asystował Jed Wallace. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ”Lwów”. W 58. minucie kartkę dostał George Evans z jedenastki gości. W 60. minucie Samuel Edmundson zastąpił Louie Watsona. W tej samej minucie w zespole Derby County doszło do zmiany. Patrick Roberts wszedł za Jasona Knighta. Na murawie, jak to często zdarzało się Milwall FC w tym sezonie, pojawił się Shane Ferguson, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 67. minucie Murraya Wallace'a. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. Po chwili trener Derby County postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Louie Sibley, a murawę opuścił Kamil Jóźwiak. W 84. minucie kartką został ukarany Graeme Shinnie, zawodnik ”Baranów”. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga drużyny ”Baranów” w posiadaniu piłki była ogromna (70 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Drużyna Derby County w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Już w najbliższy wtorek zespół ”Baranów” rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Brentford FC. Natomiast w środę Queens Park Rangers FC będzie przeciwnikiem drużyny Milwall FC w meczu, który odbędzie się w Londynie.