Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu Ipswich Town (”The Tractor Boys”). Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 33. a 39. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Ipswich Town i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Crewe Alexandra postanowił zagrać agresywniej. W 52. minucie zmienił pomocnika Stephena Walkera i na pole gry wprowadził napastnika Owena Dale'a, który w bieżącym sezonie ma na koncie sześć goli. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Tymczasem to piłkarze Crewe Alexandra otworzyli wynik. W 59. minucie na listę strzelców wpisał się Charlie Kirk. Przy zdobyciu bramki pomagał Ryan Wintle. W 63. minucie Luke Thomas został zmieniony przez Teddego Bishopa. W tej samej minucie w zespole Ipswich Town doszło do zmiany. James Norwood wszedł za Freddiego Searsa. W 70. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Teddego Bishopa z Ipswich Town, a w 73. minucie Charliego Kirka z drużyny przeciwnej. Trener Ipswich Town wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Aarona Drinana. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Gwion Edwards. Posunięcie trenera było słuszne. Aarona Drinana zdobył wyrównującą bramkę w 75. minucie spotkania. Drużyna Crewe Alexandra niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 16 minut, zespół gości doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Aaron Drinan. W 79. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Daniel Powell, Anthony Evans, a na ich miejsce weszli Charlie Kirk, Oliver Finney. Na osiem minut przed zakończeniem pojedynku czerwoną kartkę obejrzał Teddy Bishop, tym samym drużyna gości musiała końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymała korzystny wynik. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry w zespole Crewe Alexandra doszło do zmiany. Chris Porter wszedł za Luke'a Murphy'ego. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Drużyna Ipswich Town zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Arbiter przyznał trzy żółte kartki oraz jedną czerwoną zawodnikom gości, a piłkarzom Crewe Alexandra pokazał dwie żółte. Zespół Crewe Alexandra w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek zespół Crewe Alexandra będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie Shrewsbury Town FC. Natomiast 6 lutego Blackpool FC zagra z drużyną ”The Tractor Boys” na jej terenie.