Zespół Mansfield Town przed meczem zajmował 21. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 spotkań zespół Crawley Town wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 20. minucie sędzia pokazał kartkę Oliverowi Hawkinsowi z jedenastki gości. W tym czasie piłkarze Mansfield Town nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 24. minucie na listę strzelców wpisał się Oliver Hawkins. Przy strzeleniu gola pomagał Ryan Stirk. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Mansfield Town. Na drugą połowę zespół Crawley Town wyszedł w zmienionym składzie, za Tylera Frosta wszedł Thomas Nichols. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła wyrównująca bramka w tym spotkaniu. W 48. minucie gola wyrównującego strzelił James Tilley. Asystę przy bramce zaliczył Jakob Hessenthaler. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Stephenowi McLaughlinowi z Mansfield Town. Była to 52. minuta spotkania. W 70. minucie za Stephena Quinna wszedł George Maris. Zawodnicy gości odpowiedzieli strzeleniem gola. W 72. minucie wynik ustalił Rhys Oates. Asystę zanotował Oliver Hawkins. Po chwili trener Mansfield Town postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł Tyrese Sinclair, a murawę opuścił Rhys Oates. W tej samej minucie Ashley Nadesan został zmieniony przez Reece'a Gregę-Coksa, a w trzeciej minucie doliczonego czasu meczu za Jamesa Tilleya wszedł na boisko Joel Lynch, co miało wzmocnić drużynę Crawley Town. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając George'a Lapsliego na Olivera Clarke'a. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-2. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Mansfield Town pokazał dwie żółte. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Dopiero 7 grudnia zespół Mansfield Town zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Carlisle United FC. Tego samego dnia Walsall FC będzie gościć jedenastkę Crawley Town.