Jedenastka Coventry City (”Błękitni”) bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował siódme miejsce i był zdecydowanym faworytem spotkania. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem pojedynków jedenastka Coventry City wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo trzy razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 26. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Gustava Hamera z Coventry City, a w 32. minucie Jonathana Howsona z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 62. minucie Uche Ikpeazu został zmieniony przez Jamesa Leę. W 63. minucie sędzia pokazał kartkę Souleymane'owi Bambie z Middlesbrough FC (”Boro”). Trener Middlesbrough FC postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Onela Hernándeza i na pole gry wprowadził napastnika Andraża Szporara. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Coventry City w 71. minucie spotkania, gdy Viktor Gyökeres strzelił pierwszego gola. Asystę przy bramce zanotował Jamie Allen. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania arbiter pokazał kartkę Grantowi Hallowi, zawodnikowi Middlesbrough FC. W 76. minucie w drużynie Middlesbrough FC doszło do zmiany. Duncan Watmore wszedł za Isaiaha Jonesa. W tej samej minucie trener Coventry City postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 76. minucie zastąpił zmęczonego Jake'a Clarke'a-Saltera. Na boisko wszedł Michael Rose, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku w jedenastce Coventry City doszło do zmiany. Todd Kane wszedł za Iana Maatsena. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonej pierwszej minucie meczu skutecznym uderzeniem popisał się Martyn Waghorn. Przy strzeleniu gola asystował Viktor Gyökeres. Minutę później w zespole Coventry City doszło do zmiany. Matt Godden wszedł za Martyna Waghorna. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę jedenastka Middlesbrough FC rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Nottingham Forest. Tego samego dnia Cardiff City FC zagra z jedenastką ”Błękitnych” na jej terenie.