Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Jedenastka Charltonu Athletic (”The Addicks”) wygrała dwa razy, zremisowała tyle samo, nie przegrywając żadnego spotkania. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 16. minucie za Calluma Patersona wszedł Florian Kamberi. W 33. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Adama Matthewsa z Charltonu Athletic, a w 43. minucie Samuela Hutchinsona z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Sheffield Wednesday: Barry'emu Bannanowi w 61. i Dominicowi Iorfie w 84. minucie. W 64. minucie w drużynie Sheffield Wednesday doszło do zmiany. Marvin Johnson wszedł za Andre'a Greena. Trzeba było trochę poczekać, aby trener ”The Addicks” postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 89. minucie zastąpił zmęczonego Conora Washingtona. Na boisko wszedł Charles Clayden, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Jedenastka ”The Addicks” miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze Charltonu Athletic dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Drużyna Charltonu Athletic w drugiej połowie wymieniła jednego gracza. Natomiast jedenastka gości wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższą sobotę zespół Sheffield Wednesday będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Doncaster Rovers FC. Tego samego dnia Oxford United FC będzie gościć zespół ”The Addicks”.