Było to spotkanie na szczycie tabeli. Zapowiadał się ciekawy mecz, gdyż spotkały się 10. i czwarta jedenastka Championship. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 starć jedenastka Brentford FC wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut drużyna Brentford FC zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Cardiff City była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Pod koniec pierwszej połowy to piłkarze Cardiff City otworzyli wynik. W czwartej minucie doliczonego czasu Will Vaulks dał prowadzenie swojej jedenastce. Asystę przy golu zanotował Robert Glatzel. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Cardiff City. Zespół gości wyrównał wynik meczu. W 50. minucie bramkę wyrównującą zdobył Sergi Canós. W 55. minucie arbiter pokazał kartkę Willowi Vaulksowi, zawodnikowi Cardiff City. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy Sergi Canós ponownie trafił do bramki zmieniając wynik na 1-2. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Ethan Pinnock. W 68. minucie David Hoilett zastąpił Marka Harrisa. W 73. minucie swojego trzeciego gola w tym meczu strzelił Sergi Canós z Brentford FC. Asystę zaliczył Ivan Toney. Kibice Cardiff City nie mogli już doczekać się wprowadzenia Josha Murphy'ego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Oluwaseyi Ojo. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kontaktowego gola. Piłkarze gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. Gola na 2-3 strzelił po raz drugi w 76. minucie Will Vaulks. Bramka padła po podaniu Seana Morrisona. Chwilę później trener Brentford FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Tarique Fosu, a murawę opuścił Bryan Mbeumo. W pierwszej minucie doliczonego czasu meczu boisko opuścili piłkarze Brentford FC: Marcus Forss, Pelenda Dasilva, a na ich miejsce weszli Sergi Canós, Mathias Jensen. Zespołowi Cardiff City zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Brentford FC. Sędzia nie ukarał zawodników Brentford FC żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał jedną żółtą. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast drużyna Brentford FC w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek zespół Cardiff City rozegra kolejny mecz w High Wycombe. Jego przeciwnikiem będzie Wycombe Wanderers FC. Natomiast w środę AFC Bournemouth zagra z zespołem Brentford FC na jego terenie.