Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Southend United znajduje się na dole tabeli zajmując 23. pozycję, za to jedenastka Cambridge United zajmując pierwsze miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 meczów zespół Cambridge United wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę dostał Adam May z Cambridge United. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 66. minucie w jedenastce Cambridge United doszło do zmiany. Shilow Tracey wszedł za Adama Maya. Trener Southend United postanowił zagrać agresywniej. W 70. minucie zmienił pomocnika Kyle'a Taylora i na pole gry wprowadził napastnika Recca Hacketta-Fairchilda, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Cambridge United: Jubrilowi Okedinie w 85. i Paulowi Mullinowi w 89. minucie. W tej samej minucie Simeon Akinola zastąpił Brandona Goodshipa. Chwilę później trener Cambridge United postanowił bronić wyniku. W trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku postawił na defensywę. Za pomocnika Wesa Hoolahana wszedł Liam O'Neil, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Jedenastka Southend United miała 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał zawodników Southend United żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał trzy żółte. Drużyna Cambridge United w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Zespół gości w drugiej połowie również dokonał dwóch zmian. 20 lutego drużyna Southend United zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Bolton Wanderers FC. Tego samego dnia Mansfield Town FC będzie gościć zespół Cambridge United.