Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Bristolu Rovers znajduje się na dole tabeli zajmując 21. miejsce, za to jedenastka Sunderland AFC (”Czarne Koty”) zajmując trzecią pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół Sunderland AFC wygrał aż trzy razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Luke'owi Leahy'emu z drużyny gospodarzy. Była to 36. minuta meczu. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Sunderland AFC w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 39. minucie na listę strzelców wpisał się Aiden O'Brien. Asystę przy golu zanotował Aiden McGeady. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ”Czarnych Kotów”. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Sunderland AFC: Joshowi Scowenowi w 50. i Dionowi Sandersonowi w 53. minucie. W 66. minucie Aiden O'Brien został zmieniony przez Rossa Camerona. W tej samej minucie trener ”Czarnych Kotów” postanowił wzmocnić linię pomocy i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Lyndena Goocha. Na boisko wszedł Grant Leadbitter, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. A kibice Bristolu Rovers nie mogli już doczekać się wprowadzenia Erhuna Öztümera. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Zain Westbrooke. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania kartkę otrzymał Luke O'Nien z Sunderland AFC. W drugiej połowie nie padły bramki. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Jedenastka Bristolu Rovers w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Już w najbliższy piątek jedenastka ”Czarnych Kotów” będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Oxford United FC. Tego samego dnia Ipswich Town będzie gościć zespół Bristolu Rovers.