Zespół Bristolu Rovers przed meczem zajmował 21. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 starć zespół Shrewsbury Town wygrał sześć razy i tyle samo razy przegrywał. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Bristolu Rovers zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Shrewsbury Town była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bristolu Rovers w 45. minucie spotkania, gdy Luke Leahy zdobył pierwszą bramkę. Asystę przy golu zanotował Alex Rodman. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Bristolu Rovers. Niedługo później Brandon Hanlan wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bristolu Rovers, zdobywając kolejną bramkę w 60. minucie meczu. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Zain Westbrooke. W 67. minucie Harrison Chapman zastąpił Daniela Udoha. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Ethanowi Ebanksowi-Landellowi z jedenastki gości. Była to 70. minuta starcia. Kibice Shrewsbury Town nie mogli już doczekać się wprowadzenia Davida Edwardsa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Sean Goss. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kontaktową bramkę. Niedługo później trener Bristolu Rovers postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Jonah Ayunga, a murawę opuścił Brandon Hanlan. Między 87. a 88. minutą, boisko opuścili piłkarze Bristolu Rovers: Sam Nicholson, Alex Rodman, Zain Westbrooke, na ich miejsce weszli: Ali Koiki, Edward Upson, Jack Baldwin. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Josha Veli, Curtisa Maina zajęli: David Davis, Rekeil Pyke. Mimo że zespół Shrewsbury Town nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 32 ataki oddał tylko trzy celne strzały, to w końcu strzelił długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W doliczonej drugiej minucie pojedynku na listę strzelców wpisał się Daniel Udoh. Bramka padła po podaniu Davida Edwardsa. Sześć minut później w jedenastce Bristolu Rovers doszło do zmiany. Jordi van Stappershoef wszedł za Joe Daya. Drużynie Shrewsbury Town zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Bristolu Rovers. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Shrewsbury Town przyznał jedną żółtą. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast drużyna Shrewsbury Town w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższy wtorek zespół Shrewsbury Town rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie AFC Wimbledon. Tego samego dnia Burton Albion FC będzie rywalem jedenastki Bristolu Rovers w meczu, który odbędzie się w Burton-upon-Trencie.