Jedenastka Queens Park Rangers (”Super Hoops”) przed meczem zajmowała 17. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 21 razy. Drużyna Bristolu City (”The Robins”) wygrała aż osiem razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko pięć. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Queens Park Rangers w 11. minucie spotkania, gdy Ilias Chair zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Todd Kane. Zespół Bristolu City ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, strzelając kolejnego gola. W 22. minucie wynik ustalił Robert Dickie. Chwilę później trener Bristolu City postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 23. minucie na plac gry wszedł Antoine Semenyo, a murawę opuścił Tyreeq Bakinson. W 31. minucie w drużynie Bristolu City doszło do zmiany. Henri Lansbury wszedł za Ádáma Nagya. W 37. minucie Zak Vyner został zmieniony przez Sama Pearsona. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 63. minucie w zespole ”Super Hoops” doszło do zmiany. Osman Kakay wszedł za Jordego de Wijsa. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Queens Park Rangers: Osmanowi Kakayowi w 71. i Robertowi Dickiemu w 74. minucie. Chwilę później trener Queens Park Rangers postanowił bronić wyniku. W 75. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Sama Fielda wszedł Dominic Ball, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać prowadzenie. Między 76. a 88. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Bristolu City i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły bramki. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast ”Super Hoops” przyznał trzy. Drużyna Bristolu City w pierwszej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Już w najbliższy wtorek jedenastka Queens Park Rangers będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Wycombe Wanderers FC. Natomiast 13 marca Birmingham City FC będzie gościć jedenastkę Bristolu City.