Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Wycombe Wanderers znajduje się na dole tabeli zajmując 24. pozycję, za to zespół Bristolu City (”The Robins”) zajmując dziewiąte miejsce w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bristolu City w 23. minucie spotkania, gdy Chris Martin strzelił pierwszego gola. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę przy golu zanotował Callum O'Dowda. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Bristolu City. W 64. minucie Zak Vyner został zmieniony przez Adriana Mariappę. W tej samej minucie trener Wycombe Wanderers postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Anis Mehmeti, a murawę opuścił Fred Onyedinma. Zespół Bristolu City długo cieszył się prowadzeniem. Trwało to aż 45 minut, jednak drużyna gości doprowadziła do remisu. Gola strzelił Garath McCleary. W 69. minucie w jedenastce Bristolu City doszło do zmiany. Famara Diedhiou wszedł za Nahkiego Wellsa. Po chwili trener Bristolu City postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Calluma O'Dowdę wszedł Opi Edwards, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę zespołowi gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. Na osiem minut przed zakończeniem meczu w jedenastce Wycombe Wanderers doszło do zmiany. Dennis Adeniran wszedł za Curtisa Thompsona. Zawodnicy gospodarzy odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 87. minucie na listę strzelców wpisał się Famara Diedhiou. Przy strzeleniu gola asystował Opi Edwards. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Wycombe Wanderers: Joe Jacobsonowi w 88. minucie i Dennisowi Adeniranowi w trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Wycombe Wanderers przyznał dwie żółte. Zespół Bristolu City w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższy wtorek jedenastka Wycombe Wanderers rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Cardiff City FC. Tego samego dnia Luton Town FC będzie gościć drużynę Bristolu City.