Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 meczów zespół Stoke City (”Garncarze”) wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Henriemu Lansbury'emu z drużyny gospodarzy (”The Robins”). Była to 14. minuta pojedynku. Trener Bristolu City wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Tyreeqa Bakinsona. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Samuel Bell. Trzeba było trochę poczekać, aby Nick Powell wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stoke City, strzelając gola w 25. minucie starcia. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwunaste trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Stoke City. W 55. minucie sędzia przyznał kartkę Jacobowi Brownowi z Stoke City. Jedenastka ”The Robins” ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, zdobywając kolejną bramkę. W 62. minucie wynik ustalił Steven Fletcher. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Jordan Thompson. W 66. minucie za Henriego Lansbury'ego wszedł Marley Watkins. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Bristolu City doszło do zmiany. Danny Simpson wszedł za Tommy'ego Rowego. Po chwili trener Stoke City postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Sam Vokes, a murawę opuścił Steven Fletcher. Od 81 minuty boisko opuścili zawodnicy Bristolu City: Nahki Wells, Kasey Palmer, na ich miejsce weszli: Famara Diedhiou, Zak Vyner. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Nicka Powella, Jacoba Browna zajęli: Josh Tymon, Christian Norton. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-2. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedenastka Bristolu City dokonała pięciu zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka Stoke City będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Millwall FC. Tego samego dnia Coventry City FC będzie rywalem zespołu ”The Robins” w meczu, który odbędzie się w Birminghamie.