Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 meczów zespół Derby County (”Barany”) wygrał cztery razy i tyle samo razy przegrywał. Cztery mecze zakończyły się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Graeme Shinnie z drużyny gości. Była to 41. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół ”Baranego” rozpoczął w zmienionym składzie, za Duane Holmesa wszedł Tom Lawrence. W 55. minucie arbiter przyznał kartkę Henrikowi Dalsgaardowi z Brentford FC. W 65. minucie Curtis Davies został zastąpiony przez Kornella MacDonalda. A trener Brentford FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Mathiasa Jensena. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Emiliano Marcondes. W doliczonej pierwszej minucie meczu kartkę dostał Pelenda Dasilva, piłkarz gospodarzy. Chwilę później trener Derby County postanowił skorzystać ze swojego jokera. W trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku na plac gry wszedł Morgan Whittaker, a murawę opuścił Kamil Jóźwiak. Jedenastka Brentford FC miała 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy Brentford FC obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Oba zespoły wymieniły po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna ”Baranego” zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Stoke City FC. Tego samego dnia Nottingham Forest będzie gościć jedenastkę Brentford FC.