Jedenastka Brentford FC bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała drugie miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Zespół Brentford FC wygrał aż pięć razy, zremisował cztery, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bristolu City (”The Robins”) w trzeciej minucie spotkania, gdy Zak Vyner strzelił pierwszego gola. Asystę zanotował Jack Hunt. Piłkarze gospodarzy odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 27. minucie gola wyrównującego strzelił Sergi Canós. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Brentford FC przyniosły efekt bramkowy. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Ivan Toney. To już dwudzieste trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Tarique Fosu. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Brentford FC, zdobywając kolejną bramkę. W 65. minucie trzeciego gola dla zespołu Brentford FC strzelił Saman Ghoddos. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Po chwili trener ”The Robins” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Nahki Wells, a murawę opuścił Han-Noah Massengo. Nahki Wells spełnił oczekiwania trenera strzelając jednego gola. Była to już jego szósta bramka w tegorocznych rozgrywkach. W tej samej minucie Owura Edwards został zmieniony przez Jamiego Patersona. W tej samej minucie Ádám Nagy został zmieniony przez Kaseya Palmera, co miało wzmocnić jedenastkę Bristolu City. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Samana Ghoddosa na Jana Žambůreka. Kibice Brentford FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Marcusa Forssa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 18 razy i ma na koncie aż pięć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Tarique Fosu. W 80. minucie Jack Hunt został zmieniony przez Tyreeqa Bakinsona, co miało wzmocnić drużynę Bristolu City. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rica Henry'ego na Winstona Reida oraz Ivana Toneya na Madsa Roersleva. Trzeba było trochę poczekać, aby Nahki Wells wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bristolu City, strzelając kolejnego gola w 90. minucie spotkania. Asystę przy bramce zaliczył Tyreeq Bakinson. Zespołowi Bristolu City zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Brentford FC. Jedenastka Brentford FC była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Sędzia nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Oba zespoły wymieniły po czterech graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Bristolu City rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Cardiff City FC. Tego samego dnia Middlesbrough FC będzie gościć jedenastkę Brentford FC.