Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Trzeba było trochę poczekać, aby Dominic Solanke wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bournemouth (”The Cherries”), zdobywając bramkę w 25. minucie meczu. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Lloyd Kelly. Zawodnicy Brentford FC odpowiedzieli strzeleniem gola. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Henrik Dalsgaard. Asystę przy bramce zaliczył Mathias Jensen. Jedyną kartkę w meczu arbiter przyznał Lewisowi Cookowi z ”The Cherries”. Była to 41. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Trener Brentford FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Tarique Fosu, a murawę opuścił Sergi Canós. Tarique Fosu spełnił oczekiwania trenera strzelając jednego gola. Była to jego pierwsza bramka w tegorocznych rozgrywkach. W 69. minucie Lewis Cook został zastąpiony przez Joshuę Koja. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Brentford FC w 79. minucie spotkania, gdy Tarique Fosu strzelił drugiego gola. Przy strzeleniu gola pomógł Bryan Mbeumo. W 81. minucie w drużynie Brentford FC doszło do zmiany. Emiliano Marcondes wszedł za Pelendę Dasilvę. A trener ”The Cherries” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Sama Surridge'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie aż trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić David Brooks. W 89. minucie Jefferson Lerma został zmieniony przez Dan Goslinga, co miało wzmocnić zespół Bournemouth. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Bryana Mbeumo na Samana Ghoddosa. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-1. Sędzia nie ukarał zawodników Brentford FC żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał jedną żółtą. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Brentford FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Bristol City FC. Tego samego dnia Stoke City FC będzie przeciwnikiem zespołu Bournemouth w meczu, który odbędzie się w Stoke-on-Trencie.