Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 meczów drużyna Bradford City wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Bradford City w 23. minucie spotkania, gdy Clayton Donaldson strzelił pierwszego gola. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę przy golu zanotował Callum Cooke. Jedenastka gospodarzy niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 22 minuty, drużyna Cheltenham Town doprowadziła do remisu. Gola strzelił Alfie May. W zdobyciu bramki pomógł Chris Hussey. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Drugą połowę zespół Cheltenham Town rozpoczął w zmienionym składzie, za Ellisa Chapmana wszedł Christopher Clements. W 64. minucie Bryce Hosannah zastąpił Tylera Frencha. W 72. minucie w jedenastce Bradford City doszło do zmiany. Harry Pritchard wszedł za Calluma Cooke'a. Trzeba było trochę poczekać, aby Christopher Clements wywołał eksplozję radości wśród kibiców Cheltenham Town, zdobywając kolejną bramkę w 76. minucie spotkania. Na 12 minut przed zakończeniem starcia w zespole Cheltenham Town doszło do zmiany. Andrew Williams wszedł za Alfie Maya. Chwilę później trener Cheltenham Town postanowił bronić wyniku. W 79. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Finna Azaza wszedł Thomas Sang, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Cheltenham Town utrzymać prowadzenie. W następstwie utraty bramki trener Bradford City postanowił zagrać agresywniej. W 82. minucie zmienił pomocnika Dylana Mottleya-Henry'ego i na pole gry wprowadził napastnika Austina Samuelsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-2. Sędzia nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Cheltenham Town zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Exeter City FC. Tego samego dnia Carlisle United FC zagra z zespołem Bradford City na jego terenie.