Było to starcie drużyn ze szczytu tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż spotkały się piąta i czwarta jedenastka Championship. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Queens Park Rangers (”Super Hoops”) wygrał dwa razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W 10. minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania kartkę dostał Jordan Zemura z Bournemouth (”The Cherries”). W pierwszych minutach meczu zawodnicy Bournemouth nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 12. minucie na listę strzelców wpisał się Jaidon Anthony. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Bournemouth, zdobywając kolejną bramkę. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy celnym strzałem popisał się Dominic Solanke. Asystę zanotował Jaidon Anthony. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 45. minucie, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Davidowi Brooksowi i Stefanowi Johansenowi. W 55. minucie Lyndon Dykes zastąpił Andre'a Graya. W tej samej minucie w drużynie Queens Park Rangers doszło do zmiany. Albert Adomah wszedł za Osmana Kakaya. Niedługo później Sam McCallum wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”Super Hoops”, strzelając gola w 57. minucie meczu. W 61. minucie David Brooks został zmieniony przez Bena Pearsona, a za Jaidona Anthony'ego wszedł na boisko Morgan Rogers, co miało wzmocnić jedenastkę Bournemouth. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Iliasa Chaira na George'a Thomasa. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Chrisowi Willockowi, zawodnikowi gości. Niedługo później trener Bournemouth postanowił bronić wyniku. W 86. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Ryana Christiego wszedł Christopher Mepham, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Bournemouth utrzymać prowadzenie. Od 87. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Drużynie ”Super Hoops” zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Bournemouth. Drużyna Bournemouth zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia ukarał żółtymi kartkami pięciu ”The Cherries”. Przyznał im dwie żółte kartki w pierwszej i trzy w drugiej połowie meczu. Piłkarze gości obejrzeli jedną żółtą kartkę w pierwszej i dwie w drugiej części meczu. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Queens Park Rangers rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Bristol City FC. Tego samego dnia Cardiff City FC będzie gościć zespół ”The Cherries”.