Był to pojedynek drużyn broniących się przed spadkiem. Grał ze sobą 19. i 21. zespół League' Two. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Boltonu Wanderers (”Kłusaki”). Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Jedyną bramkę meczu dla Boltonu Wanderers zdobył Declan John w siódmej minucie. Asystę zanotował Oladapo Afolayan. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ”Kłusaki”. W 57. minucie za Danny'ego Newtona wszedł Mathew Stevens. A kibice Boltonu Wanderers nie mogli już doczekać się wprowadzenia Arthura Gnahouę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Nathan Delfouneso. W 64. minucie Marcus Maddison został zmieniony przez Lloyda Isgrove'a, co miało wzmocnić zespół ”Kłusaki”. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Luthera Wildina na Remeao Huttona w 76. minucie. W 78. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Michael Williams osłabiając tym samym drużynę Boltonu Wanderers. W 81. minucie Oladapo Afolayan został zmieniony przez Andrew Tutte'a, co miało wzmocnić zespół ”Kłusaki”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jacka Aitchisona na Jacka Rolesa. Jedyną żółtą kartkę w meczu arbiter przyznał George'owi Thomasonowi z drużyny gospodarzy. Była to 85. minuta meczu. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał piłkarzy Stevenage FC żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy pokazał jedną żółtą i jedną czerwoną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Stevenage FC rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Crawley Town FC. Natomiast w środę Mansfield Town FC będzie gościć drużynę Boltonu Wanderers.