Zespół Gillingham FC przed meczem zajmował 19. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Boltonu Wanderers (”Kłusaki”) wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Gillingham FC w 11. minucie spotkania, gdy John Akinde zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola pomógł Daniel Lloyd-McGoldrick. Jedenastka Boltonu Wanderers ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gości, strzelając kolejnego gola. W 14. minucie celnym strzałem popisał się Kyle Dempsey. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Kyle Dempsey z jedenastki gości. Była to 40. minuta meczu. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę zespół Boltonu Wanderers wyszedł w zmienionym składzie, za George'a Johnstona wszedł William Aimson. W 53. minucie Joshua Sheehan zastąpił Amadou Bakayoko. Między 56. a 71. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku w drużynie Boltonu Wanderers doszło do zmiany. Nathan Delfouneso wszedł za Eliasa Kachungę. Bramkarz Gillingham FC wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w meczu aż dziewięć razy, ale nie zachował czystego konta. W 86. minucie na listę strzelców wpisał się Oladapo Afolayan. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Asystę zanotował Kieran Lee. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania w zespole Gillingham FC doszło do zmiany. Daniel Adshead wszedł za Johna Akinde'a. Jedenastka Boltonu Wanderers wyrównała wynik meczu. W doliczonej pierwszej minucie pojedynku wynik ustalił Kieran Lee. Asystę przy bramce zaliczył Declan John. Chwilę później trener Gillingham FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W drugiej minucie doliczonego czasu starcia na plac gry wszedł Gerald Sithole, a murawę opuścił Daniel Lloyd-McGoldrick. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-2. Przewaga drużyny Boltonu Wanderers w posiadaniu piłki była ogromna (75 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom Boltonu Wanderers, natomiast zawodnikom gości pokazał trzy. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Gillingham FC w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. 30 października drużyna Gillingham FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Accrington Stanley FC. Tego samego dnia Portsmouth FC będzie gościć zespół Boltonu Wanderers.