Zespół Burton Albion bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała siódme miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Burton Albion wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego meczu. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między dziewiątą a 36. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 65. minucie Joe Powell został zastąpiony przez Bryna Morrisa. W tej samej minucie w zespole Burton Albion doszło do zmiany. Harrison Chapman wszedł za Kane'a Hemmingsa. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał żółtą kartkę Johnowi Brayfordowi, zawodnikowi gości. Kibice ”Kłusaków” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Eliasa Kachungę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Eóin Doyle. W 80. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Charliemu Lakinowi z drużyny gości. Na cztery minuty przed zakończeniem starcia czerwoną kartkę obejrzał John Brayford, tym samym zespół gości musiał końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymał korzystny wynik. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 88. minucie, w drużynie ”Kłusaków” za Oladapa Afolayana wszedł Nathan Delfouneso, a w zespole Burton Albion Jonathan Smith zmienił Frazera Blake'a-Tracy'ego. W piątej minucie doliczonego czasu gry żółtą kartką został ukarany George Johnston, piłkarz Boltonu Wanderers. Jeśli zespół Boltonu Wanderers nie wykorzystał 14 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mógł liczyć na zwycięstwo. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter przyznał cztery żółte kartki oraz jedną czerwoną zawodnikom Burton Albion, a piłkarzom gospodarzy pokazał dwie żółte. Drużyna Boltonu Wanderers w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Burton Albion zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Gillingham FC. Tego samego dnia Ipswich Town będzie gościć drużynę ”Kłusaków”.