Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Colchestera Utd przebywa na dole tabeli zajmując 21. miejsce, za to drużyna Boltonu Wanderers (”Kłusaki”) zajmując czwartą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu Colchestera Utd. Od pierwszych minut zespół Boltonu Wanderers zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Colchestera Utd była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 61. minucie za Nathana Delfouneso wszedł Zachary Elbouzedi. W tej samej minucie w jedenastce Boltonu Wanderers doszło do zmiany. Marcus Maddison wszedł za Arthura Gnahouę. Kibice ”Kłusaków” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Shauna Millera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Oladapo Afolayan. Niedługo później trener Colchestera Utd postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 76. minucie na plac gry wszedł Jevani Brown, a murawę opuścił Frank Nouble. Przewaga jedenastki Boltonu Wanderers w posiadaniu piłki była ogromna (69 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Zespół Colchestera Utd miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek zespół Colchestera Utd będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Barrow AFC. Tego samego dnia Newport County AFC będzie gościć jedenastkę Boltonu Wanderers.