Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Blackpool FC (”Mandarynki”) przebywa na dole tabeli zajmując 17. miejsce, za to drużyna Blackburnu Rovers (”Wędrowcy”) zajmując szóstą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka Blackburnu Rovers wygrała dwa razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W czwartej minucie bramkę zdobył Shayne Lavery. W zdobyciu bramki pomógł Keshi Anderson. W 22. minucie Shayne Lavery został zmieniony przez Jerry'ego Yatesa. Zespół Blackburnu Rovers ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 24. minucie wynik na 2-0 podwyższył Jerry Yates. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 25. minucie arbiter ukarał kartką Daniela Ayalę, zawodnika gości. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy w jedenastce ”Wędrowców” doszło do zmiany. Adetayo Edun wszedł za Sama Gallaghera. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 46. minucie sędzia pokazał kartkę Marvinowi Ekpitecie z ”Mandarynek”. Drugą połowę zespół ”Mandarynek” rozpoczął w zmienionym składzie, za Richarda Keogha wszedł James Husband. ”Wędrowcy” odpowiedzieli zdobyciem bramki. W pierwszych minutach drugiej połowy wynik ustalił Benjamin Brereton. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 10 strzelonych goli. Przy strzeleniu gola pomagał John Buckley. Niestety w 62. minucie meczu Christopher Maxwell bramkarz Blackpool FC z powodu kontuzji musiał opuścić boisko. Trenerowi nie zostało nic innego, jak na jego miejsce między słupkami postawić Stuarta Moore'a - rezerwowego bramkarza drużyny. W 81. minucie w zespole ”Wędrowców” doszło do zmiany. Reda Khadra wszedł za Tylera Magloire'a. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania arbiter przyznał kartkę Ryanowi Wintle'owi z jedenastki gospodarzy. Trener Blackburnu Rovers postanowił zagrać agresywniej. W 89. minucie zmienił pomocnika Joe Rothwella i na pole gry wprowadził napastnika Daniela Butterwortha. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W piątej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Joshowi Bowlerowi, piłkarzowi Blackpool FC. Drużynie Blackburnu Rovers zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu ”Mandarynek”. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 16 października jedenastka ”Wędrowców” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Coventry City FC. Tego samego dnia Nottingham Forest będzie gościć drużynę Blackpool FC.