Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Prestonu (”The Lilywhites”) plącze się na dole tabeli zajmując 18. pozycję, za to drużyna Blackburnu Rovers (”Wędrowcy”) zajmując piąte miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 spotkań drużyna Blackburnu Rovers wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 15. minucie sędzia pokazał kartkę Darraghowi Lenihanowi z Blackburnu Rovers. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną bramkę meczu dla ”Wędrowców” zdobył Benjamin Brereton w 53. minucie. To już siedemnaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Reda Khadra. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Janowi van Heckemu i Emilowi Riisowi. W 66. minucie w zespole Blackburnu Rovers doszło do zmiany. Bradley Johnson wszedł za Johna Buckleya. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia ukarał kartką Lewisa Travisa, zawodnika Blackburnu Rovers. W 76. minucie Reda Khadra został zastąpiony przez Tyrhysa Dolana. A trener Prestonu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Scotta Sinclaira. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Greg Cunningham. W 83. minucie kartkę dostał Ched Evans, piłkarz gości. Chwilę później trener Blackburnu Rovers postanowił bronić wyniku. W 85. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Joe Rothwella wszedł Adetayo Edun, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie ”Wędrowców” utrzymać prowadzenie. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał trzy żółte kartki zawodnikom Blackburnu Rovers, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 11 grudnia drużyna Prestonu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Barnsley FC. Tego samego dnia AFC Bournemouth będzie gościć jedenastkę Blackburnu Rovers.