Drużyna Hull City (”Tygrysy”) przed meczem zajmowała 20. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Jedenastka Blackburnu Rovers (”Wędrowcy”) wygrała aż pięć razy, zremisowała raz, a przegrała tylko dwa. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 54. minucie za Leightona Clarksona wszedł Daniel Butterworth. W tej samej minucie w drużynie Blackburnu Rovers doszło do zmiany. Reda Khadra wszedł za Johna Buckleya. W 59. minucie kartkę dostał Callum Elder z jedenastki gości. Szczęście uśmiechnęło się do ”Wędrowców” w 61. minucie spotkania, gdy Daniel Ayala zdobył pierwszą bramkę. Asystę zaliczył Joe Rothwell. Jedenastka Hull City ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy celnym strzałem popisał się Benjamin Brereton. Przy strzeleniu gola pomógł Lewis Travis. W 74. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Harry'ego Pickeringa z Blackburnu Rovers, a w 79. minucie Di'Shona Bernarda z drużyny przeciwnej. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Hull City rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Sheffield United FC. Tego samego dnia Barnsley FC będzie gościć drużynę Blackburnu Rovers.