Zespół Reading FC (”The Royals”) przed meczem zajmował 18. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 26 meczów jedenastka Birminghamu City (”The Blues”) wygrała 14 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz trzy remisy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu drużyna Birminghamu City objęła prowadzenie. W trzeciej minucie bramkę zdobył Scott Hogan. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Między 30. a 38. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Birminghamu City. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki ”The Blues”. Trener ”The Royals” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Jahmari Clarke, a murawę opuścił George Puşcaş. Jahmari Clarke spełnił oczekiwania trenera strzelając dwa gole. Była to jego druga bramka w tegorocznych rozgrywkach. W 55. minucie arbiter ukarał kartką Rileya McGreego, piłkarza Birminghamu City. W 69. minucie Riley McGree został zastąpiony przez Ryana Woodsa. Dopiero w drugiej połowie Jahmari Clarke wywołał eksplozję radości wśród kibiców Reading FC, strzelając gola w 70. minucie spotkania. W zdobyciu bramki pomógł John Swift. W 76. minucie sędzia pokazał kartkę Thomasowi Holmesowi z Reading FC. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu w drużynie ”The Royals” doszło do zmiany. Mamadi Camará wszedł za Ayotomiwę Dele'a-Bashiru. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Reading FC przyniosły efekt bramkowy. W 82. minucie Jahmari Clarke dał prowadzenie swojej jedenastce. W następstwie utraty gola trener Birminghamu City postanowił zagrać agresywniej. W 85. minucie zmienił obrońcę Marcela Oakleya i na pole gry wprowadził napastnika Lukasa Jutkiewicza, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w drużynie Birminghamu City doszło do zmiany. Chukwuemeka Aneke wszedł za Ivana Šunjicia. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-2. Jedenastka Reading FC była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Drużyna ”The Blues” zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia przyznał cztery żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast ”The Royals” pokazał jedną. Zespół Birminghamu City w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 20 listopada zespół Reading FC będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Nottingham Forest. Tego samego dnia Hull City AFC będzie gościć drużynę Birminghamu City.