Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 26 razy. Drużyna Derby County (”Barany”) wygrała aż 10 razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko sześć. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do ”Baranych” w 15. minucie spotkania, gdy Krystian Bielik zdobył pierwszą bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Derby County w 17. minucie spotkania, gdy Graeme Shinnie strzelił z karnego drugiego gola. Niedługo później Colin Kazim-Richards wywołał eksplozję radości wśród kibiców Derby County, zdobywając kolejną bramkę w 25. minucie starcia. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Kibice Birminghamu City nie mogli już doczekać się wprowadzenia Lukasa Jutkiewicza. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Scott Hogan. Na drugą połowę zespół Birminghamu City wyszedł w zmienionym składzie, za Jérémie Belę, Ivana Šunjicia, Kristiana Pedersena weszli San José, Jonathan Leko, Jake Clarke-Salter. W 61. minucie Gary Gardner został zastąpiony przez Maikela Kieftenbelda. Jedyną kartkę w meczu dostał Louie Sibley z ”Baranych”. Była to 67. minuta meczu. Na kwadrans przed zakończeniem starcia w drużynie Derby County doszło do zmiany. Max Bird wszedł za Louie Sibleya. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Derby County w 77. minucie spotkania, gdy Jason Knight strzelił czwartego gola. W zdobyciu bramki pomógł Kamil Jóźwiak. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 0-4. Arbiter nie ukarał piłkarzy Birminghamu City żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną żółtą. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka ”Baranego” w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższy piątek zespół Derby County zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Sheffield Wednesday FC. Natomiast w sobotę Blackburn Rovers FC zagra z zespołem Birminghamu City na jego terenie.