Zespół Barrow AFC przed meczem zajmował 22. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Crawley Town. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Barrow AFC otworzyli wynik. W dziewiątej minucie Tom Davies dał prowadzenie swojemu zespołowi. Przy strzeleniu gola asystował Oliver Banks. Drużyna Barrow AFC niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 22 minuty, jedenastka gości doprowadziła do remisu. Gola strzelił George Francomb. Asystę przy bramce zanotował Tom Nichols. Niedługo po stracie gola drużyna gospodarzy ponownie trafiła do bramki rywala. W 36. minucie na listę strzelców wpisał się Scott Quigley. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Trener Crawley Town postanowił zagrać agresywniej. W 64. minucie zmienił pomocnika Archie Daviesa i na pole gry wprowadził napastnika Ashleya Nadesana, który w bieżącym sezonie ma na koncie cztery bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. W 68. minucie Jordan Tunnicliffe został zmieniony przez Nicholasa Tsaroullę. Na kwadrans przed zakończeniem starcia w zespole Crawley Town doszło do zmiany. Jordan Maguire-Drew wszedł za Jamesa Tilleya. Po chwili trener Barrow AFC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 82. minucie na plac gry wszedł Chris Taylor, a murawę opuścił Bradley Barry. Jedenastka gości otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 84. minucie bramkę wyrównującą zdobył Jack Powell. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Jordan Maguire-Drew. W 88. minucie boisko opuścili zawodnicy gospodarzy: Dimitri Sea, Tom Beadling, a na ich miejsce weszli Luke James, Oliver Banks. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Tomowi Beadlingowi z drużyny gospodarzy. Była to 90. minuta meczu. Piłkarze Barrow AFC odpowiedzieli strzeleniem gola. W piątej minucie doliczonego czasu gry Scott Quigley ponownie strzelił gola zmieniając wynik na 3-2. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Chris Taylor. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-2. Arbiter nie ukarał zawodników Crawley Town żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół Barrow AFC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Grimsby Town FC. Natomiast 27 marca Port Vale FC zagrają z drużyną Crawley Town na jej terenie.