Od pierwszych minut jedenastka Barnsley FC zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Wycombe Wanderers była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy Barnsley FC otworzyli wynik. W 30. minucie Callum Styles dał prowadzenie swojej drużynie. Przy strzeleniu gola pomagał Callum Brittain. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Barnsley FC. W 49. minucie wyrównującego gola dla piłkarzy Wycombe Wanderers strzelił z rzutu karnego Joe Jacobson. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem arbiter ukarał kartką Ryana Allsopa, zawodnika gości. Szczęście uśmiechnęło się do ”The Tykes” w 61. minucie spotkania, gdy Cauley Woodrow zdobył z karnego drugą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 64. minucie Matty James został zastąpiony przez Herbiego Kane'a. W tej samej minucie trener ”The Tykes” postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Victor Adeboyejo, a murawę opuścił Conor Chaplin. W tej samej minucie w zespole Barnsley FC doszło do zmiany. Dominik Frieser wszedł za Luke'a Thomasa. W 73. minucie kartkami zostali ukarani Alex Mowatt z ”The Tykes” oraz Jack Grimmer z drużyny gości. Chwilę później trener Wycombe Wanderers postanowił wzmocnić linię napadu i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Scotta Kashketa. Na boisko wszedł Fred Onyedinma, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Między 76. a 81. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-1. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po trzy żółte kartki. Obie jedenastki dokonały po cztery zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Wycombe Wanderers rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Coventry City FC. Tego samego dnia Sheffield Wednesday FC będzie gościć zespół Barnsley FC.