Drużyna Barnsley FC przed meczem zajmowała 24. miejsce w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 12 razy. Zespół Swansea City wygrał aż sześć razy, zremisował tyle samo, nie przegrywając żadnego meczu. Od pierwszych minut drużyna Swansea City zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu ”The Tykes” była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Po pół godzinie gry kartką został ukarany Kyle Naughton, piłkarz gości. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie za Devante'a Cole'a wszedł Carlton Morris. Trener Barnsley FC postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Dominika Friesera i na pole gry wprowadził napastnika Aarona Leyę, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Po chwili trener Swansea City postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Flynna Downesa. Na boisko wszedł Jules Ntcham, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 65. minucie kartkę dostał Ryan Bennett z jedenastki gości. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Swansea City doszło do zmiany. Ryan Manning wszedł za Jake'a Bidwella. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Swansea City w 74. minucie spotkania, gdy Jules Ntcham zdobył pierwszą bramkę. Asystę zanotował Ryan Manning. W 77. minucie w zespole Barnsley FC doszło do zmiany. Mamadou Oularé wszedł za Romala Palmera. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka Swansea City, strzelając kolejnego gola. Na 11 minut przed zakończeniem meczu wynik ustalił Jamie Paterson. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystował Joël Piroe. Między 85. a 89. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Barnsley FC i jedną drużynie przeciwnej. W 86. minucie w drużynie Swansea City doszło do zmiany. Liam Cullen wszedł za Joëla Piroego. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-2. Jedenastka Swansea City była w posiadaniu piłki przez 79 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Barnsley FC, natomiast piłkarzom gości pokazał trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Swansea City zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Reading FC. Tego samego dnia Peterborough United FC będzie gościć drużynę ”The Tykes”.