Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Zespół Swansea City wygrał aż pięć razy, zremisował tyle samo, nie przegrywając żadnego spotkania. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Swansea City w 39. minucie spotkania, gdy Andre Ayew strzelił pierwszego gola. To już siedemnaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystował Kyle Naughton. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Swansea City. Na drugą połowę zespół Barnsley FC wyszedł w zmienionym składzie, za Dominika Friesera wszedł Carlton Morris. Jedyną kartkę w meczu dostał Andre Ayew ze Swansea City. Była to 52. minuta pojedynku. Trener Swansea City postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 69. minucie na plac gry wszedł Wayne Routledge, a murawę opuścił Liam Cullen. W 78. minucie Romal Palmer zastąpił Jordana Williamsa. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu w drużynie Barnsley FC doszło do zmiany. Victor Adeboyejo wszedł za Daryla Dike'a. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Swansea City przyznał jedną żółtą. Jedenastka Barnsley FC w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał jednej zmiany. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 22 maja w Swansea. Strata Barnsley FC wciąż jest do odrobienia.