Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 starć jedenastka ”The Tykes” wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo aż 11 razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 17. minucie Tyler Walker został zastąpiony przez Martyna Waghorna. W 33. minucie w zespole Barnsley FC doszło do zmiany. Clarke Oduor wszedł za Carltona Morrisa. Jedyną bramkę meczu zdobył Dominik Frieser dla drużyny Barnsley FC. Bramka padła w tej samej minucie. Przy zdobyciu bramki asystował Romal Palmer. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Barnsley FC. Między 50. a 74. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki ”The Tykes” i jedną drużynie przeciwnej. Trener ”Błękitnych” postanowił wzmocnić formację obronną i w 77. minucie zastąpił zmęczonego Michaela Rosego. Na boisko wszedł Jake Clarke-Salter, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W tej samej minucie w zespole Coventry City doszło do zmiany. Jamie Allen wszedł za Bena Sheafa. Między 81. a 88. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując pięć żółtych kartek zawodnikom Barnsley FC i jedną drużynie przeciwnej. W trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania arbiter wskazał na jedenasty metr, jednak bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga jedenastki ”Błękitnych” w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał osiem żółtych kartek zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Coventry City przyznał dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek jedenastka Coventry City rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Blackpool FC. Tego samego dnia Luton Town FC zagra z jedenastką Barnsley FC na jej terenie.