Było to spotkanie jedenastek broniących się przed spadkiem. Grała ze sobą 21. i 18. drużyna League' Onego. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Jedenastka Burton Albion wygrała aż trzy razy, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Już w pierwszych minutach drużyna Wimbledon próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Jedyną kartkę w meczu arbiter przyznał Benowi Heneghanowi z jedenastki Wimbledon. Była to 50. minuta meczu. Wysiłki podejmowane przez zespół Burton Albion w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 59. minucie wynik ustalił Michael Bostwick. Asystę zanotował Mike Fondop-Talum. Trener Wimbledon wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Olliego Palmera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Jack Rudoni. W 68. minucie za Shane'a McLoughlina wszedł Ayoub Assal. W 85. minucie w jedenastce Burton Albion doszło do zmiany. Terry Taylor wszedł za Daniela Rowe'a. Po chwili trener Burton Albion postanowił wzmocnić linię napadu i w pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku zastąpił zmęczonego Mike'a Fondopa-Taluma. Na boisko wszedł Kane Hemmings, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał zawodników Burton Albion żadną kartką, natomiast piłkarzom Wimbledon pokazał jedną żółtą. Zespół Wimbledon w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Natomiast jedenastka Burton Albion w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższą sobotę drużyna Burton Albion będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Crewe Alexandra FC. Tego samego dnia Bristol Rovers FC będzie gościć drużynę Wimbledon.