Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Boltonu Wanderers (”Kłusaki”) wygrała jeden raz, zremisowała trzy, nie przegrywając żadnego spotkania. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Wimbledon w 20. minucie spotkania, gdy William Nightingale zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola pomagał Anthony Hartigan. W 22. minucie arbiter pokazał kartkę Nikoli Tzanevowi z Wimbledon. Piłkarze Boltonu Wanderers nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 23. minucie na listę strzelców wpisał się Eóin Doyle. Niedługo po stracie bramki zespół Boltonu Wanderers objął prowadzenie. W 27. minucie Joshua Sheehan dał prowadzenie swojej drużynie. Asystę zanotował Eóin Doyle. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę dostał Joshua Sheehan, zawodnik Boltonu Wanderers. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 48. minucie wynik na 1-3 podwyższył Oladapo Afolayan. Bramka padła po podaniu Amadou Bakayoko. W 53. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Gethina Jonesa z Boltonu Wanderers, a w 62. minucie Benjamina Heneghana z drużyny przeciwnej. W 64. minucie Oliver Palmer został zmieniony przez Aarona Presleya. W tej samej minucie Luke McCormick został zmieniony przez Adedapa Awokoyę-Mebude'a, a za Nestę Guinness-Walker wszedł na boisko Henry Lawrence, co miało wzmocnić zespół Wimbledon. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Declana Johna na George'a Johnstona. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Nesta Guinness-Walker z jedenastki Wimbledon. Gola na 2-3 w 74. minucie z rzutu karnego strzelił Aaron Presley. Zespół Wimbledon wyrównał wynik meczu. W 75. minucie bramkę wyrównującą zdobył Adedapo Awokoya-Mebude. W 79. minucie boisko opuścili ”Kłusaki”: Elias Kachunga, Lloyd Isgrove, a na ich miejsce weszli Oladapo Afolayan, Amadou Bakayoko. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania kartką został ukarany Ayoub Assal, zawodnik Wimbledon. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-3. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom Wimbledon w pierwszej połowie, natomiast w drugiej trzy. Zawodnicy drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej także jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna ”Kłusaków” będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Lincoln City. Tego samego dnia Gillingham FC będzie przeciwnikiem zespołu Wimbledon w meczu, który odbędzie się w Londynie.