Zespół Bournemouth (”The Cherries”) bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała trzecią pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się remisem. Już w pierwszych minutach zespół ”The Cherries” próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 26. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Jefferson Lerma osłabiając tym samym drużynę gospodarzy. W 34. minucie za Toma Lockyera wszedł Kal Naismith. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedynego gola meczu strzelił Kiernan Dewsbury-Hall dla zespołu Lutonu Town. Bramka padła w tej samej minucie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Harry Cornick. Trener Bournemouth wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Sama Surridge'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie aż trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Joshua Kojo. W 70. minucie boisko opuścili zawodnicy gospodarzy: Philip Billing, Lloyd Kelly, a na ich miejsce weszli Diego Rico, Jack Stacey. Po chwili trener Lutonu Town postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Jordan Clark, a murawę opuścił Harry Cornick. Między 81. a 87. minutą, boisko opuścili zawodnicy Bournemouth: Adam Smith, David Brooks, na ich miejsce weszli: Rodrigo Riquelme, Jaidon Anthony. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jamesa Breego, Jamesa Collinsa zajęli: Matthew Pearson, Danny Hylton. W drugiej minucie doliczonego czasu gry arbiter ukarał żółtymi kartkami Philipa Billinga z ”The Cherries” i Matthew Pearsona, Dannego Hyltona z drużyny gości. Przewaga zespołu Bournemouth w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Natomiast drużyna Lutonu Town wymieniła czterech graczy. Już w najbliższy wtorek zespół ”The Cherries” rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Derby County. Natomiast w środę Brentford FC będzie gościć zespół Lutonu Town.