Było to spotkanie zespołów z czołówki tabeli. Zapowiadało się ciekawe starcie, gdyż spotkały się pierwszy i szósty zespół Championship. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka Bournemouth (”The Cherries”) wygrała aż cztery razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Bournemouth w 10. minucie spotkania, gdy Dominic Solanke strzelił z rzutu karnego pierwszego gola. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. W 18. minucie sędzia ukarał kartką Jaidona Anthony'ego, piłkarza gospodarzy. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Bournemouth, zdobywając kolejną bramkę. W 21. minucie Dominic Solanke po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-0. Sytuację bramkową stworzył Philip Billing. W 29. minucie arbiter przyznał kartkę Gavinowi Kilkenny'emu z Bournemouth. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 56. minucie za Mouhamada-Naby'ego Sarra wszedł Danel Sinani. Trener ”The Terriers” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Duane Holmesa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Fraizer Campbell. Trzeba było trochę poczekać, aby Lloyd Kelly wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”The Cherries”, strzelając kolejnego gola w 64. minucie meczu. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Ryan Christie. Po chwili trener Bournemouth postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł Jamal Lowe, a murawę opuścił Ryan Christie. W tej samej minucie Jefferson Lerma został zmieniony przez Juniora Stanislasa, a za Dominica Solanke'a wszedł na boisko Morgan Rogers, co miało wzmocnić drużynę Bournemouth. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Sorbę Thomas na Danny'ego Warda. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-0. Jedenastka Bournemouth była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym spotkaniu. Sędzia nie ukarał zawodników Huddersfield Town żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał dwie żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 30 października jedenastka ”The Terriers” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Millwall FC. Tego samego dnia Reading FC będzie gościć drużynę ”The Cherries”.