Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Shrewsbury Town znajduje się na dole tabeli zajmując 17. miejsce, za to jedenastka Accrington Stanley (”Stanley”) zajmując szóstą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Stanley: Séamusowi Conneelemu w 43. minucie i Benowi Barclayowi w pierwszej minucie doliczonego czasu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Accrington Stanley rozpoczęła w zmienionym składzie, za Paula Smytha wszedł David Morgan. Dopiero w drugiej połowie Séamus Conneely wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”Stanley”, strzelając gola w 47. minucie spotkania. W 56. minucie kartką został ukarany Curtis Main, piłkarz Shrewsbury Town. Niedługo później trener Shrewsbury Town postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł David Edwards, a murawę opuścił Curtis Main. W tej samej minucie Oliver Norburn został zmieniony przez Daniela Udoha. Zawodnicy Shrewsbury Town odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na 13 minut przed zakończeniem meczu wynik ustalił Shaun Whalley. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Bramka padła po podaniu Davida Edwardsa. W 80. minucie kartkę dostał David Morgan z ”Stanley”. Kibice ”Stanley” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jonathana Russella. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Matt Butcher. Na dwie minuty przed zakończeniem starcia w drużynie Shrewsbury Town doszło do zmiany. David Davis wszedł za Seana Gossa. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedenastka ”Stanley” w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek jedenastka Shrewsbury Town będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Milton Keynes Dons FC. Tego samego dnia Crewe Alexandra FC będzie gościć zespół Accrington Stanley.