Było to starcie zespołów z czołówki tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż spotkały się szósty i czwarty zespół League' Onego. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Accrington Stanley (”Stanley”) wygrała jeden raz, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to piłkarze Accrington Stanley otworzyli wynik. Po kwadransie gry bramkę zdobył Colby Bishop. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Asystę zanotował Sean McConville. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Accrington Stanley w 43. minucie spotkania, gdy Cameron Burgess zdobył drugą bramkę. Przy zdobyciu bramki asystował Colby Bishop. Trener Portsmouth FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Ryan Williams, a murawę opuścił James Bolton. Ryan Williams bardzo przysłużył się swojej drużynie strzelając jednego gola. Była to już jego piąta bramka w tegorocznych rozgrywkach. Na drugą połowę drużyna Portsmouth FC wyszła w zmienionym składzie, za Bena Close'a wszedł Andy Cannon. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 49. minucie na listę strzelców wpisał się John Marquis. To już piętnaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Jedenastka gospodarzy krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko pięć minut, ponieważ zespół ”Pompey” doprowadził do remisu. Gola strzelił Ryan Williams. W 61. minucie Callum Johnson zastąpił Paula Downinga. Trenerzy obu jedenastek postanowili odświeżyć składy w 68. minucie, w jedenastce Accrington Stanley za Jonathana Russella wszedł Joe Pritchard, a w drużynie Portsmouth FC George Byers zmienił Charliego Danielsa. A kibice ”Stanley” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Paula Smytha. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Harvey Rodgers. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Pompey: Ronanowi Curtisowi w 84. i Andy'emu Cannonowi w 86. minucie. Na sześć minut przed zakończeniem meczu w jedenastce Portsmouth FC doszło do zmiany. Harvey White wszedł za Marcusa Harnessa. Trzeba było trochę poczekać, aby John Marquis wywołał eksplozję radości wśród kibiców Portsmouth FC, zdobywając kolejną bramkę w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania starcia. Dwie minuty później arbiter pokazał kartki Benowi Barclayowi, Séamusowi Conneelemu z Accrington Stanley. W piątej minucie doliczonego czasu pojedynku gola samobójczego strzelił zawodnik Portsmouth FC John Marquis. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-3. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Zespół Accrington Stanley w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę zespół Portsmouth FC zawalczy o kolejne punkty w Londynie. Jego przeciwnikiem będzie AFC Wimbledon. Tego samego dnia Charlton Athletic FC zagra z jedenastką Accrington Stanley na jej terenie.