Drużyna Wimbledon przed meczem zajmowała 17. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka Accrington Stanley (”Stanley”) wygrała aż trzy razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko raz. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Ethan Hamilton z zespołu gospodarzy. Była to 45. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Accrington Stanley rozpoczęła w zmienionym składzie, za Séamusa Conneelego wszedł Jack Nolan. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Wimbledon w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 59. minucie na listę strzelców wpisał się Luke McCormick. Asystę zaliczył Paul Osew. W 66. minucie sędzia pokazał kartkę Michaelowi Nottinghamowi z Accrington Stanley. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Wimbledon, strzelając kolejnego gola. Na kwadrans przed zakończeniem starcia wynik na 0-2 podwyższył Ayoub Assal. W 77. minucie Yeboah Amankwah został zmieniony przez Johna O'Sullivana. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 0-2. Zespół Accrington Stanley miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Drużyna Wimbledon zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał piłkarzy Wimbledon żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Natomiast drużyna Wimbledon nie skorzystała ze zmian. Już w najbliższą sobotę jedenastka Wimbledon zawalczy o kolejne punkty w High Wycombe. Jej rywalem będzie Wycombe Wanderers FC. Tego samego dnia Bolton Wanderers FC zagra z jedenastką Accrington Stanley na jej terenie.