Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka Accrington Stanley (”Stanley”) wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Jedynego gola meczu strzelił Tommy Leigh dla drużyny Accrington Stanley. Bramka padła w tej samej minucie. Przy strzeleniu gola pomagał Ross Sykes. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Yeboahowi Amankwahowi z Accrington Stanley. Była to 45. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Accrington Stanley. Trener Accrington Stanley postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 49. minucie na plac gry wszedł John O'Sullivan, a murawę opuścił Sean McConville. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Stanley: Liamowi Coyle'owi w 50. i Toby'emu Savinowi w 63. minucie. W 66. minucie Eóin Doyle został zastąpiony przez Xaviera Amaechiego. A trener Boltonu Wanderers wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Nathana Delfouneso. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Kieran Lee. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Accrington Stanley pokazał trzy żółte. Zespół Accrington Stanley w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. 18 grudnia zespół ”Kłusaków” rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Wycombe Wanderers FC. Tego samego dnia Sheffield Wednesday FC będzie gościć zespół Accrington Stanley.