Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na pięć starć zespół Lutonu Town wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo trzy razy. Żaden mecz nie zakończył się remisem. Od pierwszych minut drużyna Lutonu Town zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Norwich City była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia ukarał kartką Sama McCalluma, zawodnika Norwich City. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Lutonu Town w 79. minucie spotkania, gdy James Collins zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. Zawodnicy Norwich City otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 81. minucie Kieran Dowell wyrównał wynik meczu. W 83. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił James Collins z Lutonu Town. W doliczonej czwartej minucie starcia arbiter pokazał kartkę Glenowi Rei z jedenastki Lutonu Town. James Collins wywołał eksplozję radości wśród kibiców Lutonu Town, zdobywając kolejną bramkę w piątej minucie doliczonego czasu spotkania pojedynku. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-1. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność drużyny Lutonu Town, która potrzebowała tylko sześciu celnych strzałów, żeby trzy razy pokonać bramkarza rywali. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedenastka Lutonu Town nie skorzystała ze zmian. Zespół Norwich City także nie skorzystał ze zmian.