- Wszystkie szczegóły mamy już dopracowane. Popiera nas Międzynarodowa Federacja Motocyklowa FIM i chcielibyśmy rozpocząć rozgrywki Ligi Mistrzów już od sezonu 2012 - powiedział sekretarz generalny Svemo Per Westling. Westling wyjaśnił, że idea międzynarodowych rozgrywek klubowych wywołała duże zainteresowanie w Szwecji, Danii i Anglii, lecz nie w Polsce. - Polskie kluby na razie nie chcą uczestniczyć, a pozostało nam bardzo mało czasu, więc pierwszy sezon będzie najprawdopodobniej rozgrywany z udziałem tylko sześciu klubów, mistrzów i wicemistrzów Danii, Szwecji i Anglii. Nie rozumiemy sprzeciwu polskich klubów - podkreślił Westling. Według Svemo pozostało zaledwie kilka drobnych detali, aby podjąć końcową decyzję o ustanowieniu nowych rozgrywek. Mogłoby to nastąpić już w przyszłym tygodniu. - Bardzo nam zależy na jak najszybszym rozpoczęciu tych zawodów, które będą właściwie klubowymi mistrzostwami świata. Na dzień dzisiejszy mamy 95 proc. pewności, że rozpoczniemy zawody wiosną przyszłego roku - dodał Westling. Na pytanie, jak rozwiązać reprezentowanie barw klubowych przez zawodników, którzy jeżdżą w kilku klubach jednocześnie Westling odpowiedział: "opracowana została pewna struktura i kryteria decydujące, w jakim klubie będzie jeździł dany zawodnik w Lidze Mistrzów. Będą o tym decydowały różne elementy, m.in. obywatelstwo i długość kariery w danym klubie. Z tą kwestia nie powinno być żadnych problemów". Westling opisał również system rozgrywek. Kluby zostaną podzielone na dwie grupy, aby w początkowej fazie nie walczyły ze sobą zespoły z tego samego kraju. Każda drużyna z każdą zmierzy się dwa razy, u siebie i na wyjeździe, a zwycięzcy grup spotkają się w finale. Zbigniew Kuczyński