Tym samym Lieberman została najstarszą zawodniczką w historii koszykówki. Profesjonalną karierę, po 17 latach gry, Lieberman zakończyła w barwach Phoenix Mercury w pierwszym sezonie rozgrywek WNBA - w 1997 roku. Lieberman podpisała siedmiodniowy kontrakt z Detroit Shock i w pierwszym spotkaniu - przeciw Houston Comets, zagrała przez 10 minut. Choć jej obecność nie pomogła Shock, bo "Rakiety" pokonały ekipę Detroit 79:61, to pojawienie się dwukrotnej olimpijki na parkiecie było największym wydarzeniem meczu. "To było wspaniałe uczucie. Udało mi się to zrobić. To historyczny moment" - powiedziała po spotkaniu wzruszona Lieberman, która zapisała na konto dwie asysty. 50-letnia koszykarka i trenerka, która została wybrana w 1996 roku do Galerii Sław NBA, była pierwszą kobietą w historii koszykówki, która występowała w zespołach męskich. Lieberman ma także za sobą występy w tournee najbardziej znanej koszykarskiej drużyny na świecie Harleem Globetrotters.