Johansson od ponad dziesięciu lat cierpiał na chorobę Alzheimera. Gdy nasiliły się jej objawy trafił do zakładu opieki zdrowotnej w miejscowości Kungsbacka, położonej w odległości kilku kilometrów od jego domu. Szwedzki zawodnik był sprawcą jednej z największych niespodzianek w boksie, gdy 26 czerwca na nowojorskim Yankee Stadium znokautował Pattersona, odbierając mu tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej. Zanim sędzia Ruby Goldstein przerwał walkę, posłał Amerykanina na deski siedem razy. W kraju witały go tłumy rozentuzjazmowanych kibiców, jego powrót transmitowało szwedzkie radio. Rok później Johansson stracił tytuł po porażce przed czasem w rewanżowym pojedynku z Pattersonem w Nowym Jorku, a po raz drugi przegrał z Amerykaninem w 1961 roku w Miami; najpierw dwukrotnie posłał go na deski, zanim sam został znokautowany. W 2002 roku został wprowadzony do Międzynarodowej Galerii Sław Boksu.