Żaden z piłkarzy grający w najwyższych klasach rozgrywkowych Europy nie zbliżył się do wyczynu Ronaldo. Drugi na liście najlepszych strzelców był Lionel Messi - 31 trafień, a trzecia lokata przypadała ex aequo Antonio Di Natale i Mario Gomezowi - po 28 goli. Tuż za nimi ulokował się Edinson Cavani, który zdobył 26 bramek dla Napoli w Serie A. W madryckim hotelu Intercontinental Ronaldo odebrał nagrodę z rąk Eusebio i honorowego prezesa Realu Madryt - Alfredo Di Stefano. Portugalczyk przyznał jednak, że chętnie zamieniłby trofeum na sukces drużynowy "Królewskich". "Wymieniłbym statuetkę za triumf w Lidze Mistrzów, albo La Liga. Z indywidualnymi nagrodami jest tak, że wygrywasz je dlatego, że pomaga ci cały zespół" - powiedział 26-latek. "Chciałbym wygrać coś większego na poziomie drużyny. Nie myślę o biciu kolejnych rekordów, a o Realu Madryt. Nasza drużyna jest coraz dojrzalsza i jeśli będziemy mieli więcej wiary, to możemy osiągnąć najwyższe cele" - zapewnił. To druga nagroda "Złotego Buta", jaką w swojej karierze zdobył Ronaldo. Poprzednio otrzymał ją w 2008 roku, kiedy zdobył 31 bramek dla Manchesteru United. "Mam 26 lat, ale wciąż się uczę, a przed sobą mam wiele lat gry. Do tego jestem w klubie, który daje mi możliwość wygrywania trofeów. Chciałbym zostać jednym z najlepszych piłkarzy w historii futbolu" - wyjawił. A zapytany o porównania do Lionela Messiego, odparł krótko: "Nie martwi mnie to. Lubię swoją grę, ludzie też lubią ją oglądać i naprawdę niczego nie chcę zmieniać". Zobacz wszystkie 40 goli Cristiano Ronaldo w sezonie 2010/2011: