- W tym roku wydarzyło się niesamowicie dużo, to wszystko jest dla mnie jak skok w kosmos. Do dziś trudno jest mi się przyzwyczaić do myśli, że jestem mistrzem świata. Patrząc z perspektywy sezonu 2010, kiedy to nie było mnie nawet w rankingu europejskim, a w Polsce byłem gdzieś na szarym końcu, to co się stało w tym roku jest szokiem. Zaczynam przygotowania do olimpijskiego roku. Celem jest medal londyńskich igrzysk - powiedział Paweł Wojciechowski. - Nie spodziewałam się, że będę pierwsza w rankingu Złote Kolce, tym bardziej, gdy spojrzymy na wyniki innych zawodniczek. Rok temu zajęłam trzecie miejsce i miałam nadzieję, że nie będzie gorzej tym razem. A jednak wygrałam więc jestem niesamowicie szczęśliwa; to dla mnie bardzo ważne wyróżnienie. Niedługo rozpocznę treningi na obozie we Władysławowie. Chciałabym, aby nastąpiła wreszcie poprawa w rzucie oszczepem. Najwyższa pora, by ta konkurencja przestała być moją kulą u nogi - powiedziała Karolina Tymińska.