Deklaracja ta zmartwiła sympatyków "Nerazzurrich", którzy wciąż mają nadzieję na pozostanie w drużynie Interu króla strzelców Serie A. Szwed jednak ostatnimi czasy jest łączony z przenosinami na Półwysep Iberyjski. Media spekulują, iż Ibrahimović od przyszłego sezonu będzie grał w Barcelonie. W drugą stronę miałby powędrować snajper "Dumy Katalonii", Samuel Eto'o. Paolillo oświadczył, że Inter zgodzi się na transfer "Ibry", jeśli na czeku pojawi się odpowiednia liczba zer. - Jeśli Zlatan marzy o tym, by odejść, dostanie od nas wolną rękę, Jednak mamy zamiar dobrze zarobić na tym transferze. Szwed jest symbolem Interu, ale tak jak już powiedziałem, my liczymy na dobre pieniądze a on na dużo lepszy kontrakt. W ten sposób wszyscy będą zadowoleni. Dyrektor Interu zainteresowanie Barcelony napastnikiem skomentował jednym zdaniem: - Drzwi dla Joana Laporty (prezydenta "Barcy") są otwarte. Massimo Moratti chciał ponoć zastąpić Ibrahimovićia gwiazdorem Olympique Lyon, Karimem Benzemą. Jednak Paolillo ostudził zapał swojego przełożonego, mówiąc: - Benzema to wspaniały gracz i jest celem transferowym wielu klubów. Nie oznacza to, że wszystkie cele można zrealizować. Zlatan Ibrahimović jest zawodnikiem Interu Mediolan od 2006 roku.