Krótki filmik z zajęć treningowych Milanu szybko rozprzestrzenił się w internecie. Zaczyna się niemrawo. Widać na nim jak Zlatan Ibrahimović powoli przechadza się po murawie obok nowych klubowych kolegów. Nie wygląda na zainteresowanego treningiem. Podpiera się rękami, wzrok ma skierowany w nieokreślony punkt. Nagle jednak bez powodu kopie stojącego przed nim kolegę - Rodneya Strassera. Reprezentant Sierra Leone odwraca się zaskoczony i ze zdziwieniem pyta "what?" - "co jest?". Zlatan nie odpowiada, mija obrońcę "Rossoneri", a po chwili czule wita się z Ronaldinho. Czy Ibrahimović żartował? Czy kopnięcie było rodzajem "przywitania"? Po minie Strassera wnioskujemy, że nie zwykł on witać się w ten sposób z kolegami z drużyny, a wybryk Szweda totalnie go zaskoczył. Zachowanie Zlatana było nie przebierając w słowach chamskie i prostackie. I nawet jeśli to był żart, to zwiastujący poważne problemy natury psychicznej. Na razie AC Milan w żaden sposób nie odniósł się do incydentu pomiędzy Ibrahimoviciem i Strasserem, choć powinien zareagować karą dyscyplinarną dla Szweda. Boisko treningowe nie jest bowiem areną walk MMA, a w piłka nożna polega co prawda na kopaniu, ale wyłącznie futbolówki... Zobacz prostackie zachowanie Zlatana Ibrahimovicia: